sobota, 15 marca 2014

Jak on mógł to zrobić.............

Płakałam, szłam przez miasto ze spuszczoną głową. Nagle zobaczyłam tłum jakiś dziewczyn, była 23. Nie chciałam przechodzić obok tych dziewczyn, więc skręciłam za klub przed którym się znajdowały. W moich słuchawkach było słychać Be Alright. Nagle ktoś wyszedł tylnymi drzwiami klubu. Nie patrzyłam się na tą osobę, nie chciałam żeby ktoś widział że płaczę.
-Justin....-usłyszałam głos mężczyzny, który zaraz po chłopaku wyszedł tylnymi drzwiami.
-Justin.-powtórzyłam
-Proszę tylko nie krzycz, nie piszcz i tym podobne okey?-powiedział Justin
-Czyli mnie nie pamiętasz, no ale czego ja mogłam się po tobie spodziewać ty zawsze o wszystkim zapominałeś.-powiedziałam. Justin ściągnął kaptur z głowy i wytrzeszczył oczy.
-Ty ale...... Bo ja...... Dlaczego płaczesz?-w końcu wykrztusił Bieber
-Dlaczego ja płaczę? Mhm. Chłopak mnie zdradził z moją koleżanką, później zrobił mi awanturę i powiedział że to wszystko moja wina.-powiedziałam.
-Ja bym cię nie zdradził.-powiedział Justin. Poczułam skręt w żołądku. Popatrzyłam się na niego.-Sorry... tak jakoś mi się wyrwało.-powiedział, popatrzył się na mnie i uroczo uśmiechnął.
-Pchasz się do gipsu Bieber.
-Ale jak to?-zapytał zdziwiony
-Nie patrz się tak na mnie, chyba że chcesz dostać po buźce.-powiedziałam
-Nie da się na ciebie inaczej patrzeć.- powiedział, po czym się zarumieniłam.
-No to może ja was zostawię.-powiedział mężczyzna
-Dzięki-powiedział krótko Justin.
-No więc, ja już chyba pójdę.-powiedziałam
-Jeszcze się nie przywitałaś a już się żegnasz?-powiedział Bieber i podniósł jedną brew.
-No dobra Bieber chodź tu.-powiedziałam, Justin do mnie podszedł. Zamiast mnie normalnie przytulić, złapał mnie w talii i pocałował. Odwzajemniłam pocałunek. Nagle coś obok nas błysło, tak to paparazzi.
-To moja wina.-powiedział Bieber
-Ty nic złego nie zrobiłeś.-powiedziałam, po czym odeszłam od niego.-szło za mną paru fotografów.
Doszłam do mieszkania, położyłam się na łóżku i zaczęłam płakać. Nawet nie wiem kiedy zasnęłam. Obudził mnie odgłos dzwonka do drzwi. Otworzyłam drzwi a tam stała......

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz